Kredyt hipoteczny a ubezpieczenie na życie
nieruchomości, ubezpieczenia 24 Wrzesień 2016 Brak komentarzy do Kredyt hipoteczny a ubezpieczenie na życieW wielu bankach częstym dodatkiem do kredytu hipotecznego, niekiedy warunkującym zawarcie umowy o kredyt mieszkaniowy, jest ubezpieczenie na życie. Co taka polisa daje kredytobiorcy i czy opłaca się ją zawierać?
Z kredytem hipotecznym powiązane są różne ubezpieczenia. Część polis jest obowiązkowa. Ich zakup warunkuje zawarcie umowy zasadniczej , czyli o udzielenie finansowania na kupno mieszkania czy domu. Dotyczy to np. ubezpieczenia nieruchomości i pomostowego.
Niekiedy konieczność zawarcia ubezpieczenia wynikać też może z sytuacji klienta. Jeśli nie przedstawi on wymaganego przepisami wkładu własnego, będzie musiał wykupić stosowne ubezpieczenie brakującej kwoty, którą za niego wyłoży bank.
Część polis jest dobrowolna. W tej grupie znajduje się ubezpieczenie na życie. W praktyce różnie z tym bywa. Co warto wiedzieć o polisie na życie w kontekście starań o kredyt mieszkaniowy?
Ubezpieczenie wymagane
Niektóre banki wymagają polisy na życie przy zawieraniu umowy o kredyt hipoteczny. Od tego warunkują zgodę na udzielenie finansowania. Dają jednak klientowi wybór: przystąpienie do sprzedawanego przez siebie ubezpieczenia grupowego sprzedawanego albo dostarczenie indywidualnej polisy z dowolnego towarzystwa. Taką oferują np.
- Nationale Nederlanden, czyli dawne ING Życie [sprawdź ofertę],
- Axa [sprawdź ofertę],
- Aviva [sprawdź ofertę],
- Prudential [sprawdź ofertę].
Ubezpieczenie grupowe w banku może być korzystniejsze dla starszych klientów, a zawieranie umowy na własną rękę w wybranym towarzystwie – dla młodszych. Wynika to z wielkości składki wyliczanej przez bank.
Uwaga! Większość banków nie akceptuje już posiadanych przez kredytobiorcę, np. w zakładzie pracy, ubezpieczeń grupowych. Dlaczego? Z takiej polisy nie można dokonać cesji na bank, czyli zabezpieczyć jego interesów.
Ubezpieczenie niewymagane
Druga grupa kredytodawców nie wymaga od kredytobiorców ubezpieczenia na życie. Wychodzi bowiem z założenia, że po ewentualnej śmierci klienta zobowiązanie do spłaty przejmą jego spadkobiercy lub zaspokoją swoje roszczenia poprzez sprzedaż lokalu.
Polisa wymagana w szczególnych przypadkach
Trzecia grupa banków wymaga od wnioskodawców przedstawienia ubezpieczenia na życie w określonych przypadkach. Jakich? Przykłady:
- duża dysproporcja w dochodach osiąganych przez wszystkich kredytobiorców występujących jako jedna strona,
- stroną umowy jest tylko jedna osoba,
- przewidywany okres spłaty przekracza dopuszczalny przez bank wiek kredytobiorcy,
- ryzykowny zawód wnioskodawcy.
Ochrona dla siebie i bliskich
O wykupie ubezpieczenia na życie w momencie zaciągania kredytu hipotecznego warto pomyśleć nawet wtedy, gdy bank od nas tego nie wymaga. Warto pomyśleć o bliskich, spadkobiercach, którzy przejmą nieruchomość obciążoną długiem. Czy będą w stanie go spłacić? Oczywiście, mogą nie przyjąć spadku. Ale czy tego byśmy chcieli?
Załóżmy, że rodzice mający małe dzieci giną w wypadku. Nie spisali testamentu (niewielu Polaków to robi). W takim układzie zobowiązanie przechodzi na potomków. Bliscy chcą pomóc i sprzedać nieruchomość formalnie należącą do tych dzieci, by spłacić pozostałą część kredytu. Sęk w tym, że w razie niepełnoletności spadkobierców wymagana jest zgoda sądu na taką transakcję. Tymczasem polskie sądy taką zgodę wydają niechętnie…
– To kilka przykładowe sytuacje, które potwierdzają, że warto zastanowić się nad wykupieniem ubezpieczenie na życie. Kupując taką polisę, ubezpieczamy nie tylko siebie, ale i swoich bliskich – zauważa Marcin Hofman z Open Finance.
Przegląd Finansowy
Leave a comment